Poniższy artykuł napisałam kilka lat temu, kiedy prowadząc dodatek turystyczny "Gazety Wyborczej" byłam zasypywana listami pełnymi skarg na biura podróży. Po opublikowaniu tego tekstu dostało mi się zarówno od biur podróży (że bronię turystów) jak i turystów (że z nich kpię i staję w obronie biur). No cóż, "uderz w stół...". Wiele skarg jest jak najbardziej słusznych, nie brak jednak trochę śmiesznych.
Każdy lubi jak się go chwali. Ale czasem trzeba i zganić. Z polskimi turystami na zagranicznych wojażach bywa bowiem różnie.
Tym, którzy wybierają się za granicę i zamierzają skorzystać z usług biura podróży, dedykujemy nasz alfabetyczny poradnik. Czy nasz urlop będzie udany, zależy w dużej mierze od nas samych, a dokładniej - od tego czy wybierzemy właściwą ofertę.
Hotel mamy, ale nie ten, który obiecano nam w umowie, zagrzybiona klitka nazywana pokojem nijak się ma do obiecanych czterech gwiazdek, a plaża owszem, jest, tyle że nie przy hotelu a kilometr dalej. No cóż, to ewidentne sytuacje, kiedy klient biura podróży ma prawo złożyć reklamację.
Czytaj więcej... Coraz częściej przy organizacji wakacyjnych wyjazdów zdajemy się na biura podróży. Większość z nich to solidne firmy, dbające o jakość usług. Ale że chodzi o nasze pieniądze i wymarzony urlop, warto dokładnie sprawdzić ofertę. Nie bójmy się pytać - lepiej unikać zaskoczeń.