Gdzie się wybrać na zimowy urlop? Dla tych, którzy nie wyobrażają sobie zimy bez nart, mamy propozycję: francuskie Megève.
NARTY NA PASSO TONALE (WŁOCHY)
Passo Tonale, znajdująca się na wysokości 1883 m n.p.m. przełęcz będąca zakończeniem słynnej doliny Val di Sole, to jeden z najbardziej znanych włoskich ośrodków narciarskich. Większość tutejszych stoków pokryta jest śniegiem do końca kwietnia, zaś na samej górze, na lodowcu Presena, białe szaleństwo można uprawiać także latem.
NARTY W SAVOGNIN (SZWAJCARIA)
Czy ja dobrze widzę? Palmy na stoku i narciarz tulący się do roznegliżowanej mulatki?! Z perspektywy krzesełka nie widać, że mulatka to manekin. Zresztą w szwajcarskim Savognin wszystko jest możliwe!
NARTY W DAVOS (SZWAJCARIA)
Aż trudno uwierzyć, że dawne uzdrowisko, w którym leczono gruźlików to teraz jeden z najsłynniejszych regionów narciarskich świata.
NARTY W CHILE
Czy można jeździć na nartach praktycznie przez okrągły rok? Oczywiście! I nie chodzi wcale o lodowce, których w Europie trochę mamy. Kiedy u nas o śniegu możemy tylko pomarzyć, alternatywą może być przeniesienie się na półkulę południową. Na przykład do Chile.
SAN MARTINO DI CASTROZZA (WŁOCHY-TRENTINO)
Jak dla mnie, najlepszy czas na narciarski urlop to marzec. Dzień jest długi, na stokach luźniej niż w okresie ferii, a ze śniegiem wcale nie jest źle. Przynajmniej we włoskich Dolomitach.
NARTY W PIEMONCIE
Przez długi czas alpejskie ośrodki kojarzyły mi się wyłącznie ze świetnie przygotowanymi, ubitymi przez ratrak trasami. Do czasu, kiedy nie pojechałam do Alagnii we włoskim Piemoncie. Wyciągi, owszem, tam są, ale... nie ma nartostrad. To raj dla miłośników free-ride`u.
SIERRA NEVADA (HISZPANIA)
Gdzie tego samego dnia można jeździć na nartach i kąpać się w morzu? Na południu Hiszpanii. Zaledwie 100 km dzieli ośrodek narciarski Sierra Nevada od wysadzanych palmami plaż Costa Tropical
Zimą lubił do austriackiego Montafonu przyjeżdżać Hemingway. Jako zapalony narciarz cenił sobie tutejsze stoki, spokój doliny i gościnność mieszkańców.
NARTY W STUBAITAL (AUSTRIA)
W rankingu DSV (cenionego niemieckiego stowarzyszenia narciarskiego) wielokrotnie uznawano go za najlepszy do szusowania lodowiec. Ale nie tylko Niemcy chętnie odwiedzają austriacki Stubai. Polską mowę również często się tam słyszy.
GÓRY LIBANU
Do południa jeździsz na nartach, po południu - kąpiesz się w morzu... Gdzie tak jest? W Libanie...
CHOPOK-JASNA (SŁOWACJA)
-Fuka weter - mówią Słowacy na parkingu. -Ale lanovka funguje - dodają. Mówiąc po naszemu: solidnie wieje, ale wyciąg działa. Wsiadamy na sześcioosobowe krzesła, zamykamy klapę z pleksi (żeby nie sypało śniegiem w oczy) i jedziemy w górę. Przed nami drugi co do wielkości szczyt Niżnych Tatr - Chopok.